Illa
|
 |
« Odpowiedz #45 : Sierpień 19, 2012, 18:21:54 » |
|
Zabi³am go i na chwilê pobieg³am do szczeniaka, którego znalaz³am na ³¹ce po czym wziê³am go w zêby i podlecia³am do Lucy.
|
|
|
Zapisane
|
Jestem alfÂą! Nie waÂż siĂŞ pyskowaĂŚ!
Rodzina: Partner: Szuka RodzeĂąstwo: Tiara Rodzice: matka- Danell, ojciec- Aidan
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #46 : Sierpień 19, 2012, 18:22:42 » |
|
Przez niewielki otwĂłr w suficie wypatrzyÂłem ksiĂŞÂżyc i Âże za jakieÂś dwie godziny nadejdzie peÂłnia, a wiec to koniec pomyÂślaÂłem.
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #47 : Sierpień 19, 2012, 18:25:23 » |
|
I znów straci³em przytomnoœÌ
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Illa
|
 |
« Odpowiedz #48 : Sierpień 19, 2012, 18:27:02 » |
|
PrĂłbowaÂłam otworzyĂŚ wejÂście do jaskini. Nie daÂłam rady. Nagle poczuÂłam coÂś. To, to, to byÂł gÂłos. Tylko jeszcze nie wiedziaÂłam kogo. Wtedy podleciaÂłam ponad chmury i zobaczyÂłam..
|
|
|
Zapisane
|
Jestem alfÂą! Nie waÂż siĂŞ pyskowaĂŚ!
Rodzina: Partner: Szuka RodzeĂąstwo: Tiara Rodzice: matka- Danell, ojciec- Aidan
|
|
|
Lucy
|
 |
« Odpowiedz #49 : Sierpień 19, 2012, 18:36:05 » |
|
Odzyska³am przytomnoœÌ. Widzia³am jak przez mg³e. Obok siebie zobaczy³am rannego szczeniaka. Spróbowa³am wstaÌ, ale na pró¿no podcz¹ga³am siê wiêc do szczeniaka i po³o¿y³am przy nim g³owê. - Nie martw siê, nic ci nie bêdzie. - szepne³am z trosk¹.
|
|
|
Zapisane
|
Obroù mnie, abym kiedyœ mog³a obroniÌ ciebie.  ChoÌ dzieli nas niezliczona odleg³oœÌ to jednak wci¹¿ jesteœmy blisko.
|
|
|
Lucy
|
 |
« Odpowiedz #50 : Sierpień 19, 2012, 18:43:22 » |
|
Zamkne³am oczy. Przenios³am tyle ile da³am radê ran szczeniaka na siebie. Czu³am, ¿e ju¿ nie mam si³y nawet otworzyÌ oczu. Ponownie straci³am przytomnoœÌ.
|
|
|
Zapisane
|
Obroù mnie, abym kiedyœ mog³a obroniÌ ciebie.  ChoÌ dzieli nas niezliczona odleg³oœÌ to jednak wci¹¿ jesteœmy blisko.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #51 : Sierpień 19, 2012, 18:46:44 » |
|
Kiedy siĂŞ obudziÂłem zaĂłwarzyÂłem Âże sznury siĂŞ poluzowaÂły i rozplataÂłem je. NastĂŞpnie nie zaĂłwarzony wymkoÂłem siĂŞ z jaskini i pobiegÂłem do poprzedniej
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #52 : Sierpień 19, 2012, 18:47:37 » |
|
Kiedy wbiegÂłem do jaskini niemal natychmiast podbiegÂłem do Lucy i szczenieka
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #53 : Sierpień 19, 2012, 18:48:25 » |
|
WzioÂłem Lusy na kark a szczenieka delikatnie za kark i wybiegÂłem do mojej jaskini
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #54 : Sierpień 23, 2012, 13:25:33 » |
|
Wbieg³em i zacz¹³em siê przechadzaÌ po lesie. W koùcu by³em jego stra¿nikiem.
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #55 : Sierpień 23, 2012, 13:31:20 » |
|
Po dÂługim spacerze poÂłorzyÂłem siĂŞ pod wielkim starym dĂŞbem
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #56 : Sierpień 23, 2012, 13:34:37 » |
|
WybiegÂłem
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Lucy
|
 |
« Odpowiedz #57 : Sierpień 25, 2012, 19:12:27 » |
|
WbiegÂłam za Max'em. Happy nie chĂŞtnie wlĂłkÂł siĂŞ za mnÂą. Demon podszedÂł do niewielkiej jaskini. - Na razie tu zostaniemy, musisz zebraĂŚ siÂły. DotrÂą tutaj najprawdopodobniej jutro w poÂłudnie. - powiedziaÂł wchodzÂąc do jaskini. - Dobrze. - odpowiedziaÂłam i uÂłoÂżyÂłam siĂŞ w kÂącie jaskini. ZasneÂłam niewyobraÂżalnie szybko.
|
|
|
Zapisane
|
Obroù mnie, abym kiedyœ mog³a obroniÌ ciebie.  ChoÌ dzieli nas niezliczona odleg³oœÌ to jednak wci¹¿ jesteœmy blisko.
|
|
|
Damon
|
 |
« Odpowiedz #58 : Sierpień 25, 2012, 19:36:08 » |
|
WbiegÂł i od razu poczuÂł zapach Lucy pobiegÂł za nim i wszedÂł do jaskini a kiedy ja znalazÂł poÂłorzyÂł sie w kacie jaskini i czekaÂł az sie obudzi
|
|
|
Zapisane
|
Rodzina:nieznana RodzeĂąstwo: brak Partnerka: Lucy
Nie radze ze mnÂą zadzieraĂŚ! A jeÂśli jesteÂś basiorem to szczegulnie.
|
|
|
Lucy
|
 |
« Odpowiedz #59 : Sierpień 25, 2012, 19:53:37 » |
|
Max przygl¹da³ siê Damonowi. Jego oczy wyra¿a³y obrzydzenie i z³oœÌ. - Czego tu szukasz? - zapyta³ wrednym tonem. S³ysz¹c jakiœ g³os nie chêtnie otworzy³am oczy. Zobaczy³am Damona i Max'a. 'To nie wró¿y nic dobrego' - pomyœla³am.
|
|
|
Zapisane
|
Obroù mnie, abym kiedyœ mog³a obroniÌ ciebie.  ChoÌ dzieli nas niezliczona odleg³oœÌ to jednak wci¹¿ jesteœmy blisko.
|
|
|
|