81
: Sierpieñ 23, 2012, 23:10:00
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Lucy
|
Cofne³am siê. Spowodowa³am ¶mieræ niewinnej istoty. By³am tym przera¿ona. -Lucy oni ju¿ tutaj zmierzaj±, wiedz± gdzie jeste¶, ale jeszcze nie wiedz± o mnie. Gdy to zauwa¿± bêd± próbowali odseparowaæ mnie od ciebie. Nie mo¿esz ode mnie siê oddalaæ, rozumiesz? - powiedzia³ szeptem Max wykorzystuj±c to, ¿e Illa by³a za daleko aby nas us³yszeæ. - Tak...- powiedzia³am s³abo. 'Illa mnie znienawidzi jak dowie siê, ¿e to przeze mnie zgine³a ta puma.' - my¶la³am. Moje czarne oczy przepe³ni³y siê ³zami. Starsza puma spojrza³a na Max'a z wyrzutem.
|
82
: Sierpieñ 23, 2012, 22:54:34
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Illa
|
Podbieg³am do pum. Starsza po³o¿y³a siê obok drugiej. Ryknê³a ¿a³o¶nie. Siedzia³am przy nich. Z moich oczu polecia³y ³zy. Siedzia³am przy niej bardzo d³ugo przytulona do starszej pumy.
|
83
: Sierpieñ 23, 2012, 22:52:33
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Lucy
|
- Nie ma co sobie robiæ nadziei, ju¿ nie wstanie. Uderzenie w drzewo po³ama³o jej krêgos³up. - powiedzia³ niczym nie wzruszony Max. 'Sk±d wiedzia³, ¿e to j± zabi³o?' - pomy¶la³am. Sta³am przera¿ona za Max'em. 'Przecie¿ ta puma nie atakowa³a, dlaczego to zrobi³am?' - my¶la³am dalej.
|
84
: Sierpieñ 23, 2012, 22:48:56
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Illa
|
Puma odesz³a ode mnie i pobieg³a do tamtej. -Dlaczego to zrobi³e¶?-Zapyta³am gniewnie do Max'a. Pobieg³am do pum nie zwracaj±c na nich uwagi.
|
85
: Sierpieñ 23, 2012, 22:46:30
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Lucy
|
Patrzy³am siê g³upkowato na ta scenkê. Max nadal le¿a³. Od niechcenia otworzy³ oczy, spojrza³ na nas i z powrotem je zamkn±³. 'Co tu siê do dzieje!?' - pomy¶la³am. Odepchne³am mniejsza pumê na bok. Wtedy ta rzuci³a sie na mnie. Max pojawi³ siê jakby z nik±d przede mn± i puma natychmiast siê zatrzyma³a przestraszona tym co siê dzieje. Dosta³a niez³ego kopniaka w klatkê piersiow±. Us³yszeli¶my jak ³ami± siê jej ko¶ci. przelecia³a jakie¶ 10 metrów i uderzy³a w drzewo. Ju¿ nie wsta³a. 'Illa teraz nabierze mnóstwa podejrzeñ... To niemo¿liwe, aby normalny wilk by³ tak silny' - pomy¶la³am.
|
86
: Sierpieñ 23, 2012, 22:37:30
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Illa
|
-Nie jestem pewna. S± a¿ dwie.-Powiedzia³am próbowa³am siê schyliæ, ale stara puma mnie ujrza³a tak jak Lucy i Max'a. Przestraszy³am siê. Puma zarycza³a i skierowa³a siê w nasz± stronê.Patrzy³am siê na ni± bez ruchu. by³a coraz bli¿ej i przyspiesza³a druga puma jad³a zdobycz, a starsza zaczê³a biec i skoczy³a na mnie. Jednak nic mi nie zrobi³a. Przewróci³a mnie na plecy i patrzy³a siê. Nic nie robi³a. Nic z tego nie zrozumia³am. Ryknê³a po raz drugi i przybieg³a druga puma. Zaczê³y jakby rozmawiaæ. Podesz³a druga puma. Obw±cha³a mnie. Nadal patrzy³am siê jak wryta. Stara mnie poliza³a. Dziwnie siê na nie patrzy³am....
|
87
: Sierpieñ 23, 2012, 22:31:20
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Lucy
|
-Poradzimy sobie. - powiedzia³am spogl±daj±c na Max'a.
|
88
: Sierpieñ 23, 2012, 22:28:29
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Illa
|
-Jak my¶lisz? Co robimy?-Zapyta³am cicho.
|
89
: Sierpieñ 23, 2012, 22:27:16
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Lucy
|
Nie mówi³am nic, spogl±da³am na pumy i na Max'a. Z nim nic mi siê nie stanie, ale w±tpie, aby próbowa³ oborniæ Ille. 'Je¶li pumy jednak zaatakuj± to musz± najpierw udaæ siê na mnie, wtedy demon wykoñczy je i bêdzie po sprawie, ale jak zrwróce tak od razu uwagê pum na siebie to illa zaczeni cos podejrzewaæ. Co zrobiæ?' - my¶la³am.
|
90
: Sierpieñ 23, 2012, 22:22:27
|
Zaczêty przez Illa - Nowe: wys³ane przez Illa
|
S³uch i wêch mnie nie zmyli³. By³a to m³oda puma, a poza tym samiec. Samice s± agresywniejsze. Jednak nie by³ sam. Za nim sz³a jeszcze jedna puma. Jednak stara. By³a samic±. Nawet star± pumê trudno pokonaæ. -Lucy!Spójrz tam! Z dwoma pumami nie damy sobie rady w trójkê-Powiedzia³am cicho aby pumy nas nie us³ysza³y.Jedna z nich w pysku nios³a kawa³ek miêsa. By³o jeszcze gorzej. Jak jedna z nich nas zobaczy bêdzie chcia³a nas odepchn±æ od miêsa. mog± nas nawet zabiæ. Z oddali nadchodzi³a ciemna chmura. Aby nie pada³o! Nie mo¿emy st±d odej¶æ, bo nas zauwa¿±, a jednak by³y od nas du¿o szybsze. Nie wiedzia³am co mam robiæ. Sta³am jak wryta czasem spogl±daj±c na spokojn± Lucy.
|
|